Forum  Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius
Forum dla dojrzałych motocyklistów.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smarowanie lancucha
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yyveel
Gość





PostWysłany: Śro 12:12, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jeśli łańcuch jest o-ringowy to trzeba uwazac, takie akcje z naftą i innymi eksperymentami. Albo specjalne płyny albo olej do skrzyni biegów. Ja używam oleju daje go sporo (tak że łańcuch pływa:D) a potem robie rundke, dzieki temu cały namiar znika Wesoly i jade myć moto (uwazając by nie zmoczyć łańcucha). Dzieki temu łańcuch jest zawsze czysty i nasmarowany.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iktorn79
Kontaktowy


Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:31, 16 Lip 2008    Temat postu:

A ja słyszałem, że właśnie O-ringowe najlepiej czyścić naftą. Do smarowania używam Bel-Ray'a - nie chlapie dookoła. W przyszłości zainwestuję w oiler, będę miał pewność, że nie jeżdżę na suchym łańcuchu.
A tak przy okazji - manual sugeruje oliwić co 1000km - szczerze mówiąc dziwne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Śro 22:41, 16 Lip 2008    Temat postu:

Nafta jak najbardziej nadaje się do mycia łańcuchów - o-ringowych, x-ringowych, bez-ringowych Jezyk Nafta nie reaguje z gumą, dlatego jest bezpieczna. Nie powinno się myć łańcucha natomiast ropą czy benzyną, chociaż w sumie lepiej wymywają brud.

A co do smarowania - odradzam catrola (chlapie na cały motocykl), ale za to już shell jest niezły. Ważne jest by smarować łańcuch po jeździe i odstawić moto. No i pryskać łańcuch od wewnętrznej, nie po wierzchu - wtedy mniej zapaskudzi nam motocykl, a siła odśrodkowa wciśnie smar w ogniwa, a nie rozrzuci po feldze Jezyk
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blantek212
Świeżak


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 23:10, 16 Lip 2008    Temat postu:

lasooch napisał:

A co do smarowania - odradzam catrola (chlapie na cały motocykl),


Ja uzywam castrola i nie nazekam (narzekam)Wesoly
raz mi cala felge zapaskudzil ale to dlatego ze nie zalowalem lancuchowi smaru Wesoly i po odoczekamu jakis 3min poszedlem jezdzic (nie moglem wytzymac (wytrzymać)Wesoly a potem przez godzine szorowalem felge, teraz smaruje z umiarem i na koniec dnia (nie codziennie) tak ze przez noc sobie stoi z nasmarowanym lancuchem, nie wiem z czym on jest ale po pewnym czasie zaczyna sie przyklejac do lancucha i gestniec, i jak nstepnego dnia biore moto to felga jest ciagle czysciutka:)


Kolego:
1 - zaznaczyłem co trzeba
2 - jest coś takiego jak zdania więc proszę byś je stosował bo Twoja wypowiedź jest mało czytelna
3 - następnym razem polecą punkty.

Do poprawy.
kermadec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 23:26, 16 Lip 2008    Temat postu:

iktorn79 napisał:
A ja słyszałem, że właśnie O-ringowe najlepiej czyścić naftą. (...)
A tak przy okazji - manual sugeruje oliwić co 1000km - szczerze mówiąc dziwne.

W manualu Suzuki sugeruje naftę świetlna.

Mnie się zdarzyło smarować łańcuch po 1200 km. Po prostu nie było potrzeby robić tego wcześniej. Skoro widać, że na ogniwach jest smar, to po co go jeszcze dowalać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pioterator
Gość





PostWysłany: Czw 7:55, 17 Lip 2008    Temat postu:

Co do czyszczenia -

- nafta świetlna (polecane przez Suzuki)
- środki do czyszczenia łańcucha - drogie, mało wydajne (z Bel-ray około 500ml kosztuje koło 50zł - de facto można to zużyć na jedno mycie)

Ja smaruję Bel-Ray'em białym.

P.S. Polecam przed co 2-3 smarowaniem wyczyścić zębatki i za każdym razem ślizg gumowy na wahaczu!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
B2RT
Moderator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Goleniów / Szczecin
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 19:03, 03 Sie 2008    Temat postu:

Coś z zupełnie innej beczki. Czy ktoś próbował kiedyś smarować łańcuch czymś takim?
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to w teorii smar grafitowy odporny na zmywanie nie uszkadzający gum, uszczelek itp...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Pon 7:23, 04 Sie 2008    Temat postu:

Nie wiem tylko jakiej konsystencji jest to cuś... Jeżeli to smar grafitowy, to jest to bardzo gęsty smar i raczej nie wniknie w rolki, pod uszczelniacze itp. Poza tym smaru grafitowego raczej używa się w miejscach, gdzie jest wysoka temperatura - zasada jego działania polega na tym, że 'smar' wytapia się, a grafit pozostaje pokrywając cienką warstwą metal i zapobiegając zapiekaniu się. Więc ja nie widzę, żeby spisało się to na łańcuchu.
Są smary do łańcuchów rowerowych - płynne, bardzo rzadkie, o właściwościach penetrujących - właśnie z dodatkami grafitu, teflonu i molibdenu (w zależności czy na mokre warunki czy na suchy piach). Produkuje to firma 'finishline', ich smary są genialne, niestety dość drogie - buteleczka 60ml kosztuje ok 20zł
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
B2RT
Moderator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Goleniów / Szczecin
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 7:43, 04 Sie 2008    Temat postu:

No jest to cholernie gęsty smar. Tak jak piszesz, raczej ma inne zastosowanie. Chciałem przetestować Mruga czy da radę ale jakoś odebrałeś mi chęci Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koroviov
SV Rider


Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Trzebinia/kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 8:49, 04 Sie 2008    Temat postu:

Jak powiedział lasooch nafta nie reaguje z gumą więc się nadaje. Kolejna jego cenna uwaga to smarowanie po jeździe. Widywałem łańcuchy pozostawione po jeździe na kilka miesięcy, czy nawet na całą zimę bez smarowania. Fatalne konsekwencje spowodowane działaniem wilgoci.
Co do smaru grafitowego to używałęm go kiedyś do smarowania łańcucha w junaku. To był zwykły łańcuch od kombajnu zbożowego 5/8 cala. Smar był bardzo gęsty, a smarowanie polegało na rozpięcu łańcucha, włożeniu go do garnka i "zagotowaniu" w smarze. Efekt był bardzo dobry. Smar dostawał się wszędzie i łańcuch żył naprawdę długo. Nie jestem przekonany do tej metody w stosunku do łańcuchów o-ring.


Ostatnio zmieniony przez koroviov dnia Pon 9:05, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kermadec
Administrator


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 3537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 16:06, 04 Sie 2008    Temat postu:

Wydzieliłem wątek o kardanie. Jest TUTAJ Wesoly.

kermadec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macko
Gość





PostWysłany: Sob 10:59, 13 Wrz 2008    Temat postu:

Kupilem sobie smar Bel Ray 45zl i czyscik Bel Ray 35zl... wielkie koszty to nie sa. Czyscik spisuje sie świetnie, na smar nie moge narzekać. Serdecznie polecam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Sob 15:11, 13 Wrz 2008    Temat postu:

Czyscik za ta cene to strata kasy. Kupuj najtanszy w larssonie za 14 zl chyba puszka 300ml i jest bardzo dobry. Osobiscie kupilem sobie pojemnik z pompka od Bernera (86 zl z VAT !!!!) i zalatwiam po znajomosci niesprezony plyn, ktory tez mozna od Berenera kupic w 5 litrowych albo chyba i wiecej pojemnikach. Plyn przydaje sie do wszystkiego, czysci sie swietnie wszystko na moto.
Co do smaru to warto zainwestowac. Sam uzywam Motula do lancuchow o-ringowych i x-ringowych jakis tam specjalny 500ml za ok 55zl tez w larssonie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Sob 16:17, 13 Wrz 2008    Temat postu:

No ja też dziś kupiłem Belray'a ale za 40zł, trzeba umieć się targować Jezyk
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomalla
Świeżak


Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZetGie
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Sob 11:12, 19 Wrz 2009    Temat postu:

a ja polecam raz na 500-600km BOLL Biały Smar. Coś pięknego. Cichutko łańcuszek się toczy. Koszt za pojemnik 400ml - 11zł Jezyk

Ostatnio zmieniony przez tomalla dnia Sob 11:12, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kane
SV Rider


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Sob 14:42, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Kubo napisał:
Produkty Motul'a odradzam i NIEPOLECAM. Nikt ze znajomych Mi osób nie jest z Motul'a zadowolony.
Ja drogą kupna nabyłem Motula Road Plus (white) i jak na razie się spisuje. To "na razie" to dwa smarowania przy nie-ostrej jeździe. Pewnie dopiszę coś więcej jak dłużej z nim pojeżdżę.

Ostatnio zmieniony przez Kane dnia Sob 14:44, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zvierzak
Gość





PostWysłany: Pią 9:58, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Jak nie należy czyścić łańcucha

UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukkas00
Kontaktowy


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin/Pyrzyce
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pią 10:02, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Ojej!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
only
Kontaktowy


Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk,Newbridge(IE)
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pią 11:45, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Jeśli jestem w domu i poprostu przygotowywuję motocykl do trasy to najpierw rozgrzewam łańcuch a potem czyszczę go chain cleanerem w spreju,potem wycieram dokładnie szmatką i znowu rozgrzewam.
Potem sparujłę go dokładnie z każdej strony sprejem Castroll`a lub Shell`a i znowu troszkęprzecieram żeby nie chlapało po motocyklu i odstawiam wszystko na jakiś czas.
Proces ten powtarzam co 200-300 km zależnie od pogody bo czasami nawet częściej.
Natomiast jeśli jestem w trasie to nie ma czasu na czyszczenie i inne ceregiele więc o2o na centralną i tylko smaruję sprejem i lekko przecieram szmatką.
Cała operacja w trasie trwa ok.2 minut natomiast jak jeździłem motocyklem przez 400 dni w roku to codziennie bez wyjątku poświęcałem mu ok pół godziny a jak miałem czas przez weekendy to spędzałem przy nim po kilka godzin.
Maszyny odwdzięczały mi się bezawaryjną jazdą przez wiele tysięcy km i to mnie cieszyło WesolyWesoly

Ps. NIE CZYŚĆIE ŁANCUCHA ZADNYMI POCHODNYMI SPIRYTUSU!!!
Kiedyś dawno temu tak właśnie robiłem bo najlepiej wszystko złaziło ale niestety rozpierniczały się oringi i łańcuch kończył swój żywot po kilkunastu tysiącach km Smutny

Teraz jest w planach zakup oilera elektronicznego z podwójnym dozownikiem(tak dla własnej wygody) Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szydeł
Kontaktowy


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyborów k. W-wy / Imielin
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pią 13:30, 25 Wrz 2009    Temat postu:

zvierzak napisał:
Jak nie należy czyścić łańcucha

UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA

[link widoczny dla zalogowanych]



tak się kończy czyszczenie łańcucha za pomocą wd-40


Ostatnio zmieniony przez Szydeł dnia Wto 17:15, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mis_kolabor
Świeżak


Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z tamtąd
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 11:11, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Witam,
Ja używam scottoilera - rewelacyjne rozwiązanie, niewiele kosztuje, a w zasadzie można zapomnieć o smarowaniu i jedynie uzupełniać siuwax w scottoilerze. Oczywiście od czasu do czasu warto przeczyścić z syfu na łańcuchu, ale generalnie jest to dużo przyjemniejsze rozwiązanie. Polecam.


Ostatnio zmieniony przez mis_kolabor dnia Wto 11:12, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zvierzak
Gość





PostWysłany: Wto 11:34, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Ja scootoilera sprzedałem, sam nasmaruję to przynajmniej wiem że nasmarowane a nie myślę może się odgiął, zapchał, kapie nie tam gdzie powinien, itp.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mis_kolabor
Świeżak


Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z tamtąd
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 11:46, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Kwestia dobrego ustawienia - wkładasz drut, zapinka plastikowa i szafa gra - założyłem go w tym sezonie i gdyby nie to, ze mi strzelił korek spustowy podczas jazdy i walczyłem ostro jazdę na tylnym kole zarzyganym olejem, to pewnie bym go nie ruszał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raptor
Kontaktowy


Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 13:18, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Niedługo będę mył łancuch, /nafta świetlną/ tylko ze po myciu ta nafta nieodparowuje tylko sobie siedzi w szczelinach ogniw, ...co robić pozbyć się jej ? czy pryskac na to Motul Plus.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 13:43, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Przejedz sie albo /nieoficjalnie/ na podnosniku uruchom i poobracaj kolem. Sila odsrodkowa wyrzuci nafte.
Nastepnie mozesz spryskac czyms odtluszczajacym i wytrzec do sucha - np. benzyna ekstrakcyjna.

Pozdro Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Wto 15:23, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Benzyna ekstrakcyjna nie lubi się z gumowymi oringami Jezyk
Wytrzyj szmatą i tyle, ew. zostaw na noc to wyschnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wing100
Świeżak


Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 15:39, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Oo fuuu, bardzo drastyczne to zdjęcie. Bleee
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackN
Świeżak


Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 15:57, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Kolega w B12,5 smaruje jak slayer hipolem, ma przejechane 22k na napędzie i jest jeszcze wszystko z nim OK. Ja po testowaniu różnych smarów zdecydowałem, ze przetestuję tą metodę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raptor
Kontaktowy


Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 16:57, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Ok puszcze go trochę na podnośniku, a najlepiej to byłoby wydmuchać spężonym powietrzem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dono
Kontaktowy


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: łódzkie
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 17:01, 29 Wrz 2009    Temat postu:

BlackN napisał:
Kolega w B12,5 smaruje jak slayer hipolem, ma przejechane 22k na napędzie i jest jeszcze wszystko z nim OK. Ja po testowaniu różnych smarów zdecydowałem, ze przetestuję tą metodę.


Polecam, też tak smaruję. Przy wyższych prędkościach olej szybciej znika z łańcucha niż specjalny smar ale ma pewną zaletę - nie zakleja rolek. Może trzeba smarować częsciej niż smarem ale.... łańcuch ma 15 tys i jest jak nowy, połowa naciągu, przez ostatnie 10 tys jakieś tam drobne regulacje naciągu Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin