Forum  Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius
Forum dla dojrzałych motocyklistów.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smarowanie lancucha
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 20:34, 19 Paź 2009    Temat postu:

Idzie zima.... pogrzebcie sami panowie i zrobicie oliwiarkę sami do następnego sezonu. Troche wolnego czasu, chęci i koszt rzędu 30-40 zł, a radość z użytkowania bezcenna :-) Opisywałem swoje wypociny z zeszłej zimy co i jak zrobić. "Scotoiler home made by opal" Powodzenia :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Owca007
Gość





PostWysłany: Pon 21:03, 19 Paź 2009    Temat postu:

Popieram Opala taniej lepiej i jak się postaramy to i estetyczniej Wesoly Home made najlepsze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 21:47, 19 Paź 2009    Temat postu:

Owca007 napisał:
Popieram Opala taniej lepiej i jak się postaramy to i estetyczniej Wesoly Home made najlepsze Wesoly

No, nie do końca. Jeżeli chodzi o zbiornik, elektrozawór i aplikator przy zębatce, to od biedy w tym, co mówisz, możnaby się zgodzić. Chociaż wymaga smykałki technicznej. Pozostaje problem sterownika. Kupując gotową olejarkę otrzymujesz estetyczne urządzenie do programowania częstotliwości smarowań oraz do płynnej regulacji wielkości dawki oleju. W garażu nie każdy jest w stanie coś takiego zrobić.
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Owca007
Gość





PostWysłany: Pon 22:17, 19 Paź 2009    Temat postu:

Prawda ale ja zaliczam się do ludzi którzy potrafią i mają tzw. smykałkę, jedynie z szukaniem części żeby były ładne i estetyczne trochę czasu by to mogło zająć Wesoly Co do sterownikiem na pewno zgapiałbym coś od oryginału Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Pon 23:20, 19 Paź 2009    Temat postu:

A zamiast elektrozaworu lepiej zastosować podciśnieniowy kranik od skutera Mruga Jak tak wszyscy chwalicie te oliwiarki, to może i ja coś zmajstruję przez zimę... :twisted:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 23:35, 19 Paź 2009    Temat postu:

lasooch napisał:
A zamiast elektrozaworu lepiej zastosować podciśnieniowy kranik od skutera Mruga Jak tak wszyscy chwalicie te oliwiarki, to może i ja coś zmajstruję przez zimę... :twisted:

Zaraz chwalicie... Ciemne plamy.... eee... strony znaczy się, też uczciwie przedstawiłem.
PS. Co to za tajemny kranik? Podciśnieniowy na dodatek???
PS. 2. Olejarka lepiej brzmi, no i nie kojarzy się z extra wergin Wesoly
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Pon 23:45, 19 Paź 2009    Temat postu:

W większości olejarek jest zastosowany elektrozawór. Po przyłożeniu do niego napięcia, przepływa przez niego olej. Wada jest taka, że się grzeje. Jeżeli zamiast tego kupisz byle jaki podciśnieniowy kranik paliwa od skutera i podłączysz go do króćca ssącego, to po odpaleniu silnika zacznie on puszczać olej Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_K.
Moderator


Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 7:20, 20 Paź 2009    Temat postu:

Jeśli potraficie sami coś takiego stworzyć to super, ja jednak mam dwie lewe ręce i wolę zakupić produkt gotowy, przetestowany już w różnych warunkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 19:19, 20 Paź 2009    Temat postu:

Lasooch... pomysł z kranikiem może być interesujący. Ja mam akurat elektrozawór i się sprawdza znakomicie. Kranik to dobra alternatywa, ale bym musiał to przetestować.

Vinca 22... Odnośnie sterownika. Ja reguluję przepływ również płynnie zaworkiem akwarystycznym, banalnie prymitywnym i jednocześnie doskonałym w swojej banalności (ale popłynąłem :-P), który zwyczajnie ściska wężyk za elektrozaworem zmniejszając jego średnicę (koszt takiego zaworka to 1pln w zoologiku). Dokładność ustawień zależy tylko od wyczucia i kilku prób. Ustawiasz najpierw w garażu częstotliwość dwóch kropel na minutę, a później testując odkręcasz go maksymalnie o ok. 1/4-1/2 obrotu i obserwujesz. Później już wiesz doskonale kiedy i ile go odkręcić, żeby było dobrze (np. w czasie jazdy w deszczu, lub małym off-roadzie). Nie należy odkręcać więcej, bo można zapaprać mocno oponę i narobić sobie biedy. Kwestia wyczucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 20:37, 20 Paź 2009    Temat postu:

Ależ Koledzy... Nigdy nie twierdziłem, że się czegoś w olejarce NIE DA się zrobić samemu. Twierdzę tylko, że nie każdy ma czas / ochotę / talent / smykałkę /cierpliwość / wyspał się odpowiednio / garaż /wystarczające oświetlenie w tym garażu / komfortową temperaturę w tymże / sprawność manualną / jest nadmiernym estetą / zbyt leniwy / brzydzi się wszelaką pracą / brzydzi się niektórymi pracami, w tym akurat konstruowaniem olejarki / ma ADHD / tiki nerwowe w prawej ręce / właściwe narzędzia / nie zna się na akwarystyce / zna się na akwarystyce, ale zaworek wykorzystuje w akwarium / ma dwie lewe ręce / ma więcej kasy, niż czasu / cieszą go inne rozrywki, niż majsterkowanie / lubi majsterkować, ale bardziej cieszy go budowa karmników / itd
niepotrzebne skreślić,
czyli woli zwyczajnie kupić gotową olejarkę. Poprostu.
PZDR.

Ed.
PS. Sterownik w moim moto wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez vinca22 dnia Wto 20:55, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
keen2005
Świeżak


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin/wawa
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 6:59, 21 Paź 2009    Temat postu:

Popieram.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_K.
Moderator


Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 7:07, 21 Paź 2009    Temat postu:

Vinca22, dokładnie. Dlatego jak zdecydowałem się zakupić gotowy, pewny produkt. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 20:07, 21 Paź 2009    Temat postu:

Tomek_K. napisał:
Vinca22, dokładnie. Dlatego jak zdecydowałem się zakupić gotowy, pewny produkt. Wesoly


No, na dobrą sprawę bardziej znany jest scotoiler. I sporo dłużej na rynku. Niestety też sporo droższy. Dla porównania:
[link widoczny dla zalogowanych]
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Sob 17:53, 31 Paź 2009
PRZENIESIONY
Nie 10:15, 01 Lis 2009    Temat postu:

vinca22 napisał:
Razor napisał:
Sorry, że odgrzewam kotleta, ale to lepsze niż zaśmiecanie nowym tematem, o którym była już kiedyś mowa ;-)


O! Razor dzięki za odgrzewkę, bo przypomniałem sobie, że obiecałem wstawić zdjęcie huggera. Trochę spóźnione, ale dopiero w sierpniu pomalowałem i zamontowałem. Jak wspominałem malowanie wykonałem sam. Całość huggera z Plastbike'a prezentuje się następująco:
[link widoczny dla zalogowanych]
PZDR.


A ja mam pytanie z innej beczki.... jak Ci się moto-oiler sprawuje..? Możesz napisać kilka słów o tym urządzeniu?


Ostatnio zmieniony przez opal dnia Sob 17:53, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Sob 22:58, 31 Paź 2009
PRZENIESIONY
Nie 10:15, 01 Lis 2009    Temat postu:

opal napisał:
A ja mam pytanie z innej beczki.... jak Ci się moto-oiler sprawuje..? Możesz napisać kilka słów o tym urządzeniu?


Nie wiem, co Cię dokładnie interesuje. Jak wiesz trochę pisałem o tym urządzeniu w wątku 'Smarowanie łańcucha". Używam go niezbyt długo - bodajże od lipca. Bardzo fajna rzecz to sterownik. Reguluje 3 rzeczy: włącznik/wyłącznik - można wyłączyć, jak się nie jedzie, a silnik chodzi, częstotliwość wypływu oleju - co 40 lub 60 sekund i długość wypływu oleju (płynnie). Do obsługi w rękawicach. Reszta w zasadzie do samodzielnego wykonania. Był problem ze zmieszczeniem elektrozaworu pod plastikiem pod siedzeniem. Był dość duży - taki, jak w instalacjach gazowych w autach. Jakoś udało się upchać. Producent twierdził, że starają się używać małych elektrozaworów 'motocyklowych', ale akurat nie mieli. Wygodne łączniki umożliwiające podpięcie do instalacji elektrycznej motocykla bez cięcia i lutowania na 'wcisk'. Przemyślany dozownik oleju przy zębatce - widać na zdjęciu. Że bardzo wygodna sprawa - sam wiesz, bo masz olejarkę. Że brudzi felgę pewnie też. Jakby Cię coś jeszcze interesowało - pisz.
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzikus330
Gość





PostWysłany: Nie 0:51, 01 Lis 2009
PRZENIESIONY
Nie 10:16, 01 Lis 2009    Temat postu:

Panowie trochę nie ten temat, tu o hugerach a nie o oilerach.

No właśnie, dzięki Mruga Przenoszę.
lasooch
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 20:05, 02 Lis 2009    Temat postu:

vinca22 napisał:
opal napisał:
A ja mam pytanie z innej beczki.... jak Ci się moto-oiler sprawuje..? Możesz napisać kilka słów o tym urządzeniu?


Nie wiem, co Cię dokładnie interesuje. Jak wiesz trochę pisałem o tym urządzeniu w wątku 'Smarowanie łańcucha". Używam go niezbyt długo - bodajże od lipca. Bardzo fajna rzecz to sterownik. Reguluje 3 rzeczy: włącznik/wyłącznik - można wyłączyć, jak się nie jedzie, a silnik chodzi, częstotliwość wypływu oleju - co 40 lub 60 sekund i długość wypływu oleju (płynnie). Do obsługi w rękawicach. Reszta w zasadzie do samodzielnego wykonania. Był problem ze zmieszczeniem elektrozaworu pod plastikiem pod siedzeniem. Był dość duży - taki, jak w instalacjach gazowych w autach. Jakoś udało się upchać. Producent twierdził, że starają się używać małych elektrozaworów 'motocyklowych', ale akurat nie mieli. Wygodne łączniki umożliwiające podpięcie do instalacji elektrycznej motocykla bez cięcia i lutowania na 'wcisk'. Przemyślany dozownik oleju przy zębatce - widać na zdjęciu. Że bardzo wygodna sprawa - sam wiesz, bo masz olejarkę. Że brudzi felgę pewnie też. Jakby Cię coś jeszcze interesowało - pisz.
PZDR.


O takie info mi chodziło. Tak... wygodna sprawa to fakt. U mnie tak strasznie nie brudzi. Według mnie to kwestia regulacji. Widzę, że też miałeś sporo pracy przy montażu pomimo kupna "gotowego" zestawu. A co zalewasz do zbiorniczka? Ja katuję olejem do smarowania łańcuchów pił łańcuchowych (np. Pilarol). Pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 21:28, 02 Lis 2009    Temat postu:

opal napisał:

O takie info mi chodziło. Tak... wygodna sprawa to fakt. U mnie tak strasznie nie brudzi. Według mnie to kwestia regulacji. Widzę, że też miałeś sporo pracy przy montażu pomimo kupna "gotowego" zestawu. A co zalewasz do zbiorniczka? Ja katuję olejem do smarowania łańcuchów pił łańcuchowych (np. Pilarol). Pzdr.


Regulacja to podstawa. Jak na początku eksperymentowałem z ustawieniami i grubo przesadziłem, to rzeczywiście - była fontanna oleju. Patrząc z lepszej strony, takiego smarowania łańcuch już chyba nigdy nie będzie miał :wink: . Teraz zweryfikowałem dawkę oleju i jest nieźle, chociaż plamy oleju na feldze są. Cały montaż zajął mi ca. 2h, z czego większość poświęciłem na demontaż / montaż plastików pod siedzeniem i kręcenie elektrozaworem, żeby się zmieścił. Stosuję orlenowski Pilarol - ma korzystny stosunek ceny do jakości ~8 pln/litr i uważam, że to dobry olej. W końcu pilarki kręcą się do kilkunastu tyś. obr/min., a łańcuch ślizga się po prowadnicy. Jak wytrzymuje takie obciążenia, to nasmarowanie łańcucha w moto też załatwi.
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 19:55, 03 Lis 2009    Temat postu:

vinca22 napisał:
opal napisał:

O takie info mi chodziło. Tak... wygodna sprawa to fakt. U mnie tak strasznie nie brudzi. Według mnie to kwestia regulacji. Widzę, że też miałeś sporo pracy przy montażu pomimo kupna "gotowego" zestawu. A co zalewasz do zbiorniczka? Ja katuję olejem do smarowania łańcuchów pił łańcuchowych (np. Pilarol). Pzdr.


Regulacja to podstawa. Jak na początku eksperymentowałem z ustawieniami i grubo przesadziłem, to rzeczywiście - była fontanna oleju. Patrząc z lepszej strony, takiego smarowania łańcuch już chyba nigdy nie będzie miał :wink: . Teraz zweryfikowałem dawkę oleju i jest nieźle, chociaż plamy oleju na feldze są. Cały montaż zajął mi ca. 2h, z czego większość poświęciłem na demontaż / montaż plastików pod siedzeniem i kręcenie elektrozaworem, żeby się zmieścił. Stosuję orlenowski Pilarol - ma korzystny stosunek ceny do jakości ~8 pln/litr i uważam, że to dobry olej. W końcu pilarki kręcą się do kilkunastu tyś. obr/min., a łańcuch ślizga się po prowadnicy. Jak wytrzymuje takie obciążenia, to nasmarowanie łańcucha w moto też załatwi.
PZDR.


No zgadza się. Mi też się zdarzyło przesadzić z dawką oleju na początku i miałem szczęście, że nie winklowałem ostro w lewą stronę, bo mógłbym odlecieć. Teraz wszystko gra i jest fajnie. Ja też od początku stosuję Pilarol. Ma dobre właściwości lepiące (w porównaniu do innych olejów).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_K.
Moderator


Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 21:38, 03 Lis 2009    Temat postu:

Producent Motooilera zaleca półsyntetycznego Hipola 75W90 (olej przekładniowy).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zvierzak
Gość





PostWysłany: Pon 22:27, 09 Lis 2009    Temat postu:

Trafiłem przypadkiem
Smarowidła i oczyszczacze [link widoczny dla zalogowanych]

i ogólnie o łańcuchach [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sad
Kontaktowy


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WPR
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 12:44, 12 Lis 2009    Temat postu:

Mógłby ktoś wrzucić fotki (lub opis) pokazujące gdzie i jak zamontowaliście poszczególne części motooilera?

Powiem szczerze, że nie mam pomysłu co, gdzie i jak Smutny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 21:16, 12 Lis 2009    Temat postu:

sad napisał:
Mógłby ktoś wrzucić fotki (lub opis) pokazujące gdzie i jak zamontowaliście poszczególne części motooilera?

Powiem szczerze, że nie mam pomysłu co, gdzie i jak Smutny.


Ja sprawę rozwiązałem następująco:
- zgodnie z instrukcją zamontowałem sterownik - to jest b. proste i nie ma sensu opisywać,
-ściągnąłem siedzenia i wszystkie mocowania tych plastików pod siedzeniem,
- rozeznałem sytuację, co do miejsca - okazało się, że z lewej strony moto nie ma szans na montaż urządzenia, bo przeszkadza zamek, którym otwierasz siedzenie pasażera,
- pozostał zatem montaż z prawej strony - jest tam trochę miejsca pomiędzy ramą siedzeń, a plastikami podsiedzeniowymi,
- częściowo - z prawej strony zdjąłem te plastiki, żeby na bieżąco kontrolować, czy montowane przeze mnie części mieszczą się,
- za pomocą załączonych opasek samozaciskowych przymocowałem zbiornik na olej - pod kątem ok. 45 stopni, najwyżej, jak się dało - jego zakrętkę widzę teraz, jak zdejmę siedzenie pasażera,
- gorzej z elektrozaworem - nie wiem, jaki masz - ja miałem zwykły lovato do autogazu - nie mogłem go zmieścić. W końcu upchałem go, po przekręceniu metalowego stelażu elekrtozaworu względem oblanego plastikiem elektrozaworu.,
- elektrozawór koniec końców jest w odległości ok. 5 cm od zbiornika oleju,
- pozostało podłączenie wężyków, ich 'przerzut' na lewą stronę i montaż aplikatora oleju,
- elektozawór podłączyłem pod tylną lampę,
i to chyba tyle Wesoly .
Aha, jakby Ci to w czymś pomogło, to w wątku o huggerach wrzuciłem fotę, na której widać sposób zamontowania aplikatora w mojej suzie: http://www.sv650.fora.pl/akcesoria-tuning,3/huuger-na-tylne-kolo,207-60.html#97477
Jakby co - pisz.
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sad
Kontaktowy


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WPR
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 21:34, 12 Lis 2009    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź Mruga

Elektrozawór mam taki sam jak Twój.

Mógłbyś w miarę możliwości zrobić zdjęcie przedstawiające jak widać zbiorniczek na olej po zdjęciu siedzenia pasażera. Dostęp jest dobry?

A i który kabel prowadzi do tylnej lampy? :oops:

Jak już zacznę bawić się z montażem, pewnie w przyszłym tygodniu, to pewnie będę Cię łapał na pw jeśli coś będzie nie jasne Mruga.

A teraz muszę domyślić się jak zdemontować siedzenie kierowcy i bak :lol: .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 22:08, 12 Lis 2009    Temat postu:

sad napisał:
Dzięki za odpowiedź Mruga

Elektrozawór mam taki sam jak Twój.

Mógłbyś w miarę możliwości zrobić zdjęcie przedstawiające jak widać zbiorniczek na olej po zdjęciu siedzenia pasażera. Dostęp jest dobry?

A i który kabel prowadzi do tylnej lampy? :oops:

Jak już zacznę bawić się z montażem, pewnie w przyszłym tygodniu, to pewnie będę Cię łapał na pw jeśli coś będzie nie jasne Mruga.

A teraz muszę domyślić się jak zdemontować siedzenie kierowcy i bak :lol: .


Ad. 1. : [link widoczny dla zalogowanych]
Dostęp bezpośredni do zbiorniczka nie jest Ci potrzebny - olej dolewasz strzykawką do jednego z wężyków wyprowadzonych z zakrętki zbiornika - mogą być dowolnej długości - widać je na foto;
Ad. 2. Widzisz, które kable wchodzą do zadniej lampy Wesoly . Musisz mieć np. taki śrubokręt - miernik, jak używany do domowej instalacji elektrycznej, tylko oczywiście wersja 12V Wesoly . Sprawdzasz, gdzie jest '+', jak lampa świeci - czyli po odpaleniu moto. '- ' podłączasz na masę, czyli ramę.
Ad. 3 . Ok.
Ad. 4. Lepiej się nie domyślaj, poczytaj instrukcję .
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sad
Kontaktowy


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WPR
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 22:15, 12 Lis 2009    Temat postu:

Dzięki Wesoly

Teraz będzie mi dużo łatwiej. Muszę tylko znaleźć kogoś z miernikiem Mruga.

Biorę się za czytanie manuala Mruga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vinca22
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Czw 22:17, 12 Lis 2009    Temat postu:

sad napisał:
Dzięki Wesoly

Teraz będzie mi dużo łatwiej. Muszę tylko znaleźć kogoś z miernikiem Mruga.

Biorę się za czytanie manuala Mruga.


Za miernik w sklepie motoryzacyjnym zapłaciłem ~7 PLN Wesoly
PZDR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Montana
Stały bywalec


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka
Płeć: Biker płci żeńskiej

PostWysłany: Wto 22:37, 22 Gru 2009    Temat postu:

Mam probliema.

Poszłam dziś do garażu coby wypróbować nowozakupiony podnośnik pod tylne koło (swoją drogą od naszego forumowicza - Bartmana) i zauważyłam że łańcuch w miejscu pokazanym na zdjęciu :

[link widoczny dla zalogowanych]

... dosłownie "leży" na wahaczu (podczas obracania koła nawet słychać jak szoruje) i przez to zrobiły mi się na nim (wahaczu) małe rowki.

Mam za luźny łańcuch że tak się stało ?


Ostatnio zmieniony przez Montana dnia Wto 22:38, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzwonek
Gość





PostWysłany: Wto 22:44, 22 Gru 2009    Temat postu:

Jak ugina się na 2 cm to nie jest za luźny. U mnie też tak było - do tego jest ten ślizgacz w tym miejscu. Łańcuch obciera tylko wtedy jak go przetaczasz, podczas jazdy już nie powinien.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzikus330
Gość





PostWysłany: Wto 22:54, 22 Gru 2009    Temat postu:

Montana napisał:
... dosłownie "leży" na wahaczu (podczas obracania koła nawet słychać jak szoruje)


...a usiądź na moto i wtedy sprawdź czy też leży na ślizgu?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin