Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius

lasooch · Gość

Przejechałem już na shinko 009 ponad 1,5tys km, więc mogę coś o nich powiedzieć. Szukałem opon, na których zrobię min. 15tys km, które będą dobrze trzymać się na deszczu i które nie odmówią posłuszeństwa na torze. No i w trasie zrobiłem już na nich ok. 800km, 100km na torze i ok. 500km w mieście. Oto moje spostrzeżenia:

- Z opinii kolegów wnioskuję, że nie mam co się przejmować zużyciem opon, wytrzymują po kilkanaście tysięcy na mocniejszych sprzętach niż SV.
- Trzymanie na mokrym asfalcie - bez zastrzeżeń. Na pewno czuję się na nich lepiej niż na komplecie MeZ4/PilotRoad.
- Rozgrzewanie opon - tu kolejny duży plus dla shinko. Duża część moich przebiegów to trasa z domu do mojej dziewczyny (2km). Cieszy mnie, że gdy odstawiam motocykl po tak krótkiej jeździe (nawet w środku nocy przy niskich temperaturach otoczenia), opony są już dobrze ciepłe.
- Jazda na torze. No właśnie, wczoraj była okazja pomęczyć opony w Lublinie. Ciężko mi porównywać trzymanie na zakrętach do innych modeli opon, bo ani nie mam takich umiejętności, ani nie jeździłem na Bóg wie ilu oponach. Na pewno jest lepiej niż na ww. Z4/PR. Po kilkunastu kółkach porównywaliśmy ręką temperaturę i "lepkość" Shinko oraz sportowych Dunlopów D208, moim zdaniem na korzyść Shinko.
- Białe pasy na jezdni - raz (w sumie celowo) złapałem uślizg tylnego koła na mokrych białych pasach dla pieszych. Ale podkreślam, celowo dałem gazu w pochyleniu, żeby zobaczyć co się stanie, było to w pełni kontrolowane. Drugi poślizg zdarzył się na mokrej drodze. Jechałem w koleinie i póki była tylko woda, było ok. Ale na odcinku paru metrów droga była pokryta jakąś białą pianą. Nie wiem co to za świństwo, ale przednie koło zaczęło mi tańczyć przy ok. 100km/h. Po wjechaniu znów na zwykłą wodę, problem zniknął.

Z własnego doświadczenia mogę więc gorąco polecić te opony Wesoly

Ceny w Polsce są dosyć wysokie, ale warto sprowadzić je przez mynetmoto.

voorek

A co powiecie o Pirelli Angel ST lub Continental Sport Attack ? Myślę o zakupie jednej z nich...

arwo

Test Pirelli Angel ST:
[link widoczny dla zalogowanych]

voorek

wnioskuje po artykule że Pirelli Angel ST są bardzo dobre ? Chodzi mi też o odczucia kogos kto jeździł na nich (może ktoś z forum ?)

dono

Czy ktoś wie jaką głębokość ma bieżnik nowej opony przedniej? Tył to zawsze ok. ~6mm a przód?

Ozd

Niekoniecznie, różne firmy, różna głębokość.

selisek

okolo 4.5 mm

dono

Ozd, dlatego napisałem około 6mm.
Gość ma do sprzedania Z6 z 3mm bieżnikiem i twierdzi że nowa to 3,4mm bieżnika.

opal

Tutaj masz głębokość bieżnika niektórych z opon: [link widoczny dla zalogowanych]

dono

Dzięki, wpadłem już dizś na ten artykuł Mruga

Jednak dam sobie spokój z używkami, wolę kupić leżaka, ale zawsze to nowa.

PęDZEL

dono

Mam na oku dwie - Z6 z 2004 i Diablo Stradę z 2005, Diablo będzie dla mnie odpowiednia. W przyszłym sezonie będzie miała 5 lat, ale myślę, że starczy na jakieś max 2 sezony, więc tragedii nie ma. Teraz mam D220 z '05 roku i jest ok, poza tym, że przy mocniejszym hamowaniu i nieco gorszym asfalcie lubi się uślizgnąć.

PS Stać mnie ale żul jestem :roll:

Raptor

Czy pirelli diablo /głównie chodzi mi o tylną / daje radę na mokrym i w deszczu, albo gdy jest zimno 0-10 st, prosze o opinie użytkowników.
[link widoczny dla zalogowanych]

bugi2009

Co do Dunlopa ROADSMART bardzo polecam super opony na SVke.
Zrobilem jakies 6-7tys. km. na nich-kolo 10tys.km. mysle ze jeszcz paknom.
Ja osobiscie troche mniej powietrza mam (P.-2.1 T-2.0).
Co do orginalu to umnie po 6tys.km byl w koszu.(byly do bani).
Bridston BT20 dobra opona,ale nie na deszcz-stary SV na trzecim biegu tracil kontak z asfaltem-na sucho okej(10tys.km.i cos tam jeszcze profilu zostalo).
Conti SPORT ATTACE-na zxr750-dobra guma,ale po 7-8tys-brak profilu-w niemczech bardzo dobra cena byla.
Wszystkie od nowosci.

Ozd

Diablos

Ja ten sezon przejeździłem na nowych Michelinach Pilot Road 2 CT. Zrobiłem jakieś 7 tysiaków i wygląda że jeszcze podobny przebieg przelatają. Co do trzymania się drogi w różnych warunkach - bez zarzutu. Myślę że między innymi od oponek zależy nasze życie, więc nie należy na nie skąpić kasiorki.

boomer_666

Diablos - w pełni się z tobą zgadzam. Opony to jedyne co łączy nas z ziemią podczas jazdy. NIE MOŻNA na nich oszczędzać! Jak słyszę, że ktoś kupuje używki to mi słabo. Skoro ktoś je sprzedaje to znaczy, że najlepsze chwile mają za sobą albo nie spełniają swego zadania w określonych warunkach. Nie kupujcie używanych opon. Odmówcie sobie jabola lub innego trunku ale kupcie nówki. Pamiętajcie, że to od nich zależy wasze życie.

PęDZEL

boomer_666 na temat zakładania nowych lub używanych opon była tu już niejedna dyskusja, każdy robi tak jak uważa i tutaj nie należy dyskutować, jedni jeżdżą całe życie na używkach (na przykład JA, ponad 120 tys km przejechane w życiu i tylko na używkach), a inni zakładają zawsze nowe. Oczywiście gdybym miał kasę to zakładałbym nówki ale kwota 800-1000 zł to dla mnie kosmos i pewnie nie tylko dla mnie :?

Siedzę w oponach motocyklowych już zawodowo i ja osobiście nie widzę praktycznie żadnego powodu dlaczego nie można zakładać używek, wręcz przeciwnie, jestem ich zwolennikiem i tak pozostanie, nie ma takiego argumentu który pokaże mi wyższość opon nowych nad używanymi

Wydaje mi się, że tutaj jest kwestia gdzie taką używkę się kupuje, z jakiego źródła, jeżeli kupujesz w firmy która się tym zajmuje, sprawdza dokładnie opony na maszynach i daje Ci gwarancję to czego tu się obawiać. Ale i tak największym argumentem przemawiającym za używkami jest ich CENA, nierzadko 10x niższa niż nowych :lol:

dono

Poza tym, czy Twoja nowa opona po pół sezonu i 5 tys. km też będzie nowa? :> a mimo to jeździsz dopóki się nie zużyje Mruga

TastPiotr

A ja mam takie pytanie do Was.. Jaka jest różnica przy współczynniku prędności dla gumy w przypadku Svałki (650)? Cały czas szukam opon dla siebie i natknalem sie na dwie takie same ale jedna o współczynniku H, druga W:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Różnica w cenie to ponad 100 złoty, więc znaczna (jak dla mnie nawet bardzo Jezyk

).
Wiadomo, że Svałka więcej jak te 210 nie poleci, więc jak? Można śmiało kupować gumy o wspołczynniku H?

Owca007 · Gość

Fabrycznie wychodzą z oponkami o współczynniku W. Przecież Sv 210 km/h przekracza ale jeżeli nie jeździsz szybciej to możesz założyć takie oponki. Po zdjęciach w galerii widać, że dużo ludzi ma założone Metzelery i one mają homologację do 210 ja osobiście mam do 270 powiem, że pewniej się czuję i wiem, że opona ma zapas Wesoly

TastPiotr

No właśnie chodzi mi o ten 'zapas'.. Czy jeśli nie przekraczam 200 km/h, albo latam rzadko z takimi prędkościami, to guma będzie się sprawdzać tak samo jak ta z większym współczynnikiem? Czy ten zapas daję coś więcej niż komfort psychiczny? Jezyk

PęDZEL

Ja przez jakiś czas latałem na sportowej gumie ze współczynnikiem H, z moich obserwacji wynika, że takie gumy dużo szybciej się grzeją, szybciej i pewniej trzymają na winklach. Ja tam bym wybrał H bo i tak nikt nie lata non stop ponad 200km/h więc spokojnie :lol:

net4krone

Ma ktoś z was jakieś doświadczenie z oponami bridgestone bt 016 ? Po nowym roku będę miał okazję nabyć je w okazyjnej cenie ale nie wiem czy warto. Może lepiej jakieś Micheliny?

PęDZEL

Owca007 · Gość

Tylko jak te oponki sprawdzą się w użytkowaniu chodzi mi o przebieg jaki się na nich zrobi jeżeli są sportowe to chyba mniej niż na oponach bardziej turystycznych. Na pewno lepsze warunki podczas jazdy i zachowanie motocykla i cena chyba też lepsza od innych Wesoly

bugi2009

Ja polecam turystyczne opony te dwuskładnikowe. Na SVce bardzo dobrze sie spisuja prawie tak dobre jak sportowe. Co do sportowych kapci to w takich normalnych warunkach- turystyczna=dwie sportowe (przebieg).

ps. Dobra guma na SV to polowa sukcesu.

Tomek_K.

Miłośnicy używanych opon, niech sobie poczytają: [link widoczny dla zalogowanych] Mruga

PęDZEL

selisek

Zostawcie juz ten temat - uzywane a nowe - kazdy jest dorosly i robi co chce.

Ps. Sam mam uzywane i chwale.