Forum  Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius
Forum dla dojrzałych motocyklistów.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciśnienie w oponach.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 14:37, 12 Kwi 2009    Temat postu: Ciśnienie w oponach.

Ciągnąc dalej temat opon :twisted: ...

Jakie ciśnienie macie w swoich łącznikach z Matką Ziemią?

Często te ciśnienie sprawdzacie?

Na zimnych czy na ciepłych oponach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neuro
Kontaktowy


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 15:22, 12 Kwi 2009    Temat postu:

2.25/2.5, sprawdzane srednio raz na tydzien na stacji, wiec na cieplych Mruga

pozdr,
p.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yyveel
Gość





PostWysłany: Nie 15:47, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Powinno byc na zimnych Wesoly.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carry
Stały bywalec


Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aachen
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 16:40, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Ja nabijam na 2,2-2,3 bara na zimnych oponach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzikus330
Gość





PostWysłany: Nie 16:51, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Ja mam 2,7 na zimnych, zalecane jest o ile się nie myle po 2,5
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carry
Stały bywalec


Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aachen
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 17:09, 12 Kwi 2009    Temat postu:

No dobra sprawdziłem, żeby już wyjaśnić wątpliwości:

Sprawdzać powinno się na zimnych oponach, ciśnienie powinno wynosić:

Przód 2.25 Bar'a
Tył 2,5 Bar'a

Ciśnienie tak dla jazdy samemu jak i z pasażerem lub bagażem.

BTW: Musze podpompować tył troszke Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Stały bywalec


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 17:49, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Ja podjeżdzam na stację i pompuję 2.3 z przodu i 2.6 z tyłu.....tak troszkę na wyrost...kiedy troszkę powietrza wyleci z oponek, to dłużej pośmigam na akceptowalnym do jazdy ciśnieniu. Tzn: Na dłużej wystarczy :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 18:02, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Generalnie producent pisze jakie ma byc cisnienie.
Albo jest jakies zalecane (np. Shinko, Dunlop) albo pisza, ze cisnienie zgodne z zaleceniami producenta motoru (np. Continental)
Pompuje sie zawsze na zimnych oponach, poniewaz pod wplywem temperatury gaz sie rozpreza, czyli zwieksza sie cisnienie w oponach bo objetosc opon sie nie zwieksza.
Tak wiec pompujac na cieplo masz niedopompowane opony.
Roznice moga wynosic nawet 1 bar pomiedzy ciepla i zimna opona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macko
Gość





PostWysłany: Nie 18:17, 12 Kwi 2009    Temat postu:

selisek napisał:

Roznice moga wynosic nawet 1 bar pomiedzy ciepla i zimna opona.


Dlatego najlepiej pompować oponki Azotem Mruga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Susel1981
Stały bywalec


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 21:41, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Pamiętajcie, że jak wjedziecie na tor to trzeba ciśnienie w oponkach troszkę zmniejszyć. W Poznaniu co lepsi to nie chcą się chwalić jakie ciśnienie dobierają cwaniaki żeby lepiej zakręty brać. Podobno ciśnienie to klucz do zakrętów Wesoly Ale pewnie Rafał wie więcej na ten temat. On jest z tego co widzę już starym wygą w tych tematach. Jak braciak na treningach śmigał na szosowym ciśnieniu to mu późnij w lublinie gratulowali że się nie przeszlifował Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Nie 22:06, 12 Kwi 2009    Temat postu:

macko napisał:
Dlatego najlepiej pompować oponki Azotem Mruga

Powietrze, którym oddychamy to w 80% azot. Nie ma co dawać "nabijać" się w butelkę marketingowi Wesoly.

Suseł, żaden ze mnie wyga - po prostu zadałem pytanie bo ciekaw jestem odpowiedzi. Prawo jazdy kat. A mam od października 2006 - 0,5 sezonu nielegalnie (bez kat.A) i dopiero 2007 z "patentem" Wesoly Jeździć też się dopiero uczę Wesoly. A, to że czasami sprawiam wrażenie, iż coś wiem ... - nie daj się nabrać na pozory :lol: :lol: .

Ja pompuję zawsze o 0,2 mniej niż wskazuje Suzuki - muszę sobie tylko przypomnieć argumentację z tym związaną (sam jej nie wymyśliłem - usłyszałem od mojego instruktora).

Pompuję na stacjach benzynowych ale mam własny miernik ciśnienia. To co pokazują miernik na stacjach to jakiś absurd ...

Chciałbym napisać, że sprawdzam ciśnienie codziennie, ale tak nie jest. Zazwyczaj dwa razy w tygodniu Wesoly Nie ma dla mnie większego znaczenia przy jeździe ulicznej czy opony są zimne czy ciepłe (bo gorących raczej się nie spotyka) - z ćwiczeń wynika, że po napompowaniu "zimnych" po przejechaniu 80 km po mieście ciśnienie "ciepłych" się nie zmieniło Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Nie 23:31, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Rafał napisał:
macko napisał:
Dlatego najlepiej pompować oponki Azotem Mruga

Powietrze, którym oddychamy to w 80% azot. Nie ma co dawać "nabijać" się w butelkę marketingowi Wesoly.


Też zawsze mnie bawił "zbawienny" wpływ azotu na opony :lol:

Tak na dobrą sprawę, to znając temperaturę do jakiej rozgrzewają się opony na torze, można łatwo policzyć ile mniejsze ciśnienie powinno być Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
scr
Kontaktowy


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 10:31, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Nie no ludziska, przy dzisiejszej pogodzie pompujemy mniej, 2.1 i 2.3 powinno byc good. Przyczepność przede wszystkim.

opal napisał:
Ja podjeżdzam na stację i pompuję 2.3 z przodu i 2.6 z tyłu.....tak troszkę na wyrost...kiedy troszkę powietrza wyleci z oponek, to dłużej pośmigam na akceptowalnym do jazdy ciśnieniu. Tzn: Na dłużej wystarczy :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yyveel
Gość





PostWysłany: Pon 11:26, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Ja tez tak robie ze daje troszke mniej (tez 2.1 i 2.3), inaczej sie slizgam na moich kartoflach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carlos
Świeżak


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mikołów
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 12:36, 13 Kwi 2009    Temat postu:

To zmień opony. Pomiar ciśnienia i pompowanie na stacjach benzynowych jest mało racjonalne. Pomiar powinien się odbywać na "zimnej" oponie..góra przejechane 20km. Różnice 0,1 0,2 przy normalnej ulicznej jeździe są nieodczuwalne. Ostatnio jechałem z dziewczyną..jakoś zakręty mi szły szeroko..kontrola ciśnienia i było 0,4 poniżej normy. Panowie i panie zalecam sprawdzenie ciśnienia w oponach min 4 razy w sezonie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 12:48, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Co do liczenia zaciekawilo mnie to ....

Równanie stanu dla przemiany adiabatycznej - do takiej najblizsze jest sprezanie i rozprezanie gazu:

po*Vo^n=p*V^n, gdzie:
po- cisnienie poczatkowe
Vo- objetosc poczatkowa
n= w przyblizeniu 1.4

Niby objetosc sie nie zmienia ale temperatura sie zmienia i z rownania Clapeyrona
pV=mRT - trzeba wyliczyc V i podstawic

m- masa ale powinna sie skrocic
R- uniwersalna stala gazowa cos kolo 8000 ?
T- temp. w Kelwinach ( temp. w celcjuszach + ok 273 stopnie)

Potem powinno sie to jakos poskracac i wyjsc.

Dobrze mowie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
samogonek
Stały bywalec


Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław\Oława\Siecieborowice

PostWysłany: Pon 13:14, 13 Kwi 2009    Temat postu:

selisek napisał:
Co do liczenia zaciekawilo mnie to ....

Równanie stanu dla przemiany adiabatycznej - do takiej najblizsze jest sprezanie i rozprezanie gazu:

po*Vo^n=p*V^n, gdzie:
po- cisnienie poczatkowe
Vo- objetosc poczatkowa
n= w przyblizeniu 1.4

Niby objetosc sie nie zmienia ale temperatura sie zmienia i z rownania Clapeyrona
pV=mRT - trzeba wyliczyc V i podstawic

m- masa ale powinna sie skrocic
R- uniwersalna stala gazowa cos kolo 8000 ?
T- temp. w Kelwinach ( temp. w celcjuszach + ok 273 stopnie)

Potem powinno sie to jakos poskracac i wyjsc.

Dobrze mowie ?


Iście studenckie podejście Wesoly
Tak szczerze mówiąc nie brałem nawet nigdy pod uwagę temperatury opony. Dobrze wiedzieć na przyszłość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomjag
Stały bywalec


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 13:41, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Kurde, nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak bardzo ważne jest ciśnienie w oponach. Jak wrócę z roboty natychmiast sprawdze u siebie, chociaż wydaje się ok. Ja mam założone Pirelli dragon mtr 02 i jak tu czytam dla wszystkich opon ciśnienie jest "uniwersalne"?

Ostatnio zmieniony przez tomjag dnia Pon 13:44, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Pon 15:29, 13 Kwi 2009    Temat postu:

selisek napisał:
Co do liczenia zaciekawilo mnie to ....

Równanie stanu dla przemiany adiabatycznej - do takiej najblizsze jest sprezanie i rozprezanie gazu:

po*Vo^n=p*V^n, gdzie:
po- cisnienie poczatkowe
Vo- objetosc poczatkowa
n= w przyblizeniu 1.4

Niby objetosc sie nie zmienia ale temperatura sie zmienia i z rownania Clapeyrona
pV=mRT - trzeba wyliczyc V i podstawic

m- masa ale powinna sie skrocic
R- uniwersalna stala gazowa cos kolo 8000 ?
T- temp. w Kelwinach ( temp. w celcjuszach + ok 273 stopnie)

Potem powinno sie to jakos poskracac i wyjsc.

Dobrze mowie ?


Dobrze mówisz. Sprowadza się to wszystko do tego, że

P1/T1=P2/T2

Pamiętać tylko należy o podstawieniu temperatury w Kelvinach Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 16:23, 13 Kwi 2009    Temat postu:

carlos napisał:
(...) Panowie i panie zalecam sprawdzenie ciśnienia w oponach min 4 razy w sezonie

A ja zalecam co najmniej dwa razy w tygodniu Wesoly .

BTW - IMO lepiej mniejsze ciśnienie niż większe. Patrząc na to jak opona pracuje w zakręcie (chowa się "pod" motocykl) wolę jeździć na rozpłaszczonej w większym stopniu gumie niż na kamieniu :?

Selisek, lasooch, proszę, oświećcie mnie nieuka co wynika z tego równania :oops: .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Pon 16:38, 13 Kwi 2009    Temat postu:

p1 to jest cisnienie zalecane przez producenta podawane dla zimnej opony
T1 to jest temperatura w Kelwinach czyli ok 293 stopnie
T2 to jest temperatura w Kelwinach opony rozgrzanej
p2 to jest cisnienie jakie bedzie wtedy w oponie

no i z rownania otrzymujemy p2=p1*T1/T2, czyli mamy cisnienie w danej temperaturze T2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronos
Stały bywalec


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 6:24, 14 Kwi 2009    Temat postu:

lasooch napisał:


Też zawsze mnie bawił "zbawienny" wpływ azotu na opony :lol:


Mnie nie bawi. Nie ma tlenu, nie ma wodoru więc nie ma pary wodnej. Sam azot jest mało podatny na rozszerzalność termiczną. Zimując o2o z azotem w oponach nie masz w nich wilgoci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neuro
Kontaktowy


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 9:57, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Tak swoją drogą: jaki ciśnieniomierz polecacie? Najlepiej miniaturowy, żeby nie zajmował zbyt wiele miejsca w poddupku Mruga

pozdr,
p.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Wto 11:22, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Kronos napisał:
lasooch napisał:


Też zawsze mnie bawił "zbawienny" wpływ azotu na opony :lol:


Mnie nie bawi. Nie ma tlenu, nie ma wodoru więc nie ma pary wodnej. Sam azot jest mało podatny na rozszerzalność termiczną. Zimując o2o z azotem w oponach nie masz w nich wilgoci.


Między parą wodną, a tlenem i wodorem w powietrzu jest przepaść. Para wodna to woda w postaci gazowej - efekt spalenia wodoru w tlenie. Parą wodną chyba nie bylibyśmy w stanie oddychać, a tlenem zawartym w powietrzu (na szczęście) się udaje Jezyk
A możesz rozwinąć kwestię rozszerzalności cieplnej azotu oraz zwykłego powietrza? Chętnie się czegoś dowiem Wesoly


Ostatnio zmieniony przez lasooch dnia Wto 11:23, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selisek
Stały bywalec


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kęty/Kraków
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 12:26, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Znaczy cos mi sie obiło o uszy.

W napedach hydrauliczno-pneumatycznych stosuje sie azot poniewaz jest obojetny dla srodowiska i podczas pracy z duzymi cisnieniami jego wlasciwosci w malym stopniu sie zmieniaja.
Znaczenie chyba tu maja stopien sprezania, tarcie wewnetrzne, lepkosc i zmiana tych parametrow w zaleznosci od cisnienia i temperatury.

Co do opon to azot poprawia sytuacje ale wedlug mnie roznica nie jest zbyt duza i uwidacznia sie tylko w ekstremalnych warunkach.

Co do pary wodnej w powietrzu to w termodynamice jest mowa o temperaturze punktu rosy,ktora zmienia się w zaleznosci od cisnienia. Ponizej tej temperatury wykrapla sie para wodna. Wydaje mi sie ze przy cisnieniach i temperaturze pracy opony i tym samym powietrza znajdujacego sie w niej, wykraplanie pary wodnej nie zachodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronos
Stały bywalec


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 16:45, 14 Kwi 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy z brzegu artykuł po wpisaniu tematu do Google.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 18:24, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Kronos napisał:
http://www.motofakty.pl/artykul/opony_azot_zamiast_powietrza.html

Pierwszy z brzegu artykuł po wpisaniu tematu do Google.

Kronos, aby spowodować iż wewnątrz napompowanej opony było mniejsze stężenie wody należy wyssać z koła całkowicie powietrze - dopiero potem pompować azotem. Nie znam w Polsce takiego miejsca, w którym coś takiego robią Wesoly

Szukałem, ale nie znalazłem, informacji do jakiego stopnia tzw. "pompowanie kół azotem" zwiększa ilość (%) azotu w składzie mieszanki gazów w oponie. Pompując zwykłym powietrzem mamy 80%. Ciekawe o ile można zwiększyć tę wartość.

BTW - pompowanie azotem bardzo zawęża możliwości regulowania ciśnienia w oponach w warunkach codziennego użytkowania. Zdecydowanie wolę sprawdzać ciśnienie dwa razy w tygodniu i sobie je regulować niż zapieprzać ciągle do jakieś stacji gdzie chłopaki skasują mnie za dodatkowe 10% zawartości azotu w mieszance :wink:


Ostatnio zmieniony przez Rafał dnia Wto 18:26, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lasooch
Gość





PostWysłany: Wto 18:27, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Kronos napisał:
http://www.motofakty.pl/artykul/opony_azot_zamiast_powietrza.html

Pierwszy z brzegu artykuł po wpisaniu tematu do Google.


Pozwolisz, że wkleję treść tego artykułu:

Cytat:
Pompowanie opon azotem zamiast powietrzem jest jeszcze wśród polskich kierowców usługą dość egzotyczną. W krajach zachodnich stosowanie azotu do opon jest już dość szeroko rozpowszechnione. Zalety pompowania opon azotem to: lepsze trzymanie się pojazdu drogi, większa trwałość ogumienia, zmniejszenie zużycia paliwa.

- Powoli kierowcy przekonują się do azotu zamiast powietrza w oponie - mówi Marcin Nowakowski, dyrektor Centrum Samochodowego Norauto w Gdańsku. - Co trzeci kierowca wymieniający opony w naszej stacji decyduje się na napompowanie ich azotem. Usługa nie jest droga, napompowanie jednego koła kosztuje 5 zł, natomiast korzyści są naprawdę duże.

Zastosowanie azotu w oponach samochodowych swoje początki wzięło ze sportowych bolidów Formuły 1, gdzie duże przeciążenia wymagały specjalnej ochrony. Azot eliminuje ryzyko wybuchu ogumienia związanego z nagrzaniem się gumy w przypadku zbyt małego ciśnienia oraz zapewnia lepsze trzymanie się opony na zakrętach i większą skuteczność przyspieszania i hamowania. Zwiększona trwałość ogumienia wynika z ograniczenia o 1/3 liczby pęknięć wynikających ze zbyt małego ciśnienia. Do zalet stosowania azotu zalicza się również trzy lub czterokrotne wydłużenie przerw pomiędzy kolejnymi kontrolami ciśnienia oraz lepszą stabilność ciśnienia, co wpływa z kolei na równomierne zużycie bieżnika i dłuższą eksploatację opony.


Dla mnie wartość artykułu sponsorowanego, pod którym autor nawet nie podpisuje się swoim nazwiskiem, jest zerowa. Nie ma tu żadnego wytłumaczenia tych zjawisk, jedynie opinia pana z Norauto, który zarabia na pompowaniu kół azotem Wesoly A to co wytłuściłem, naprawdę bardzo mnie rozbawiło. Niestety, ale nadal uważam, że pompowanie kół azotem to wspaniały pomysł na robienie ludzi w jajo - tak samo jak magnetyzery, turbinki Kowalskiego i inne magiczne patenty Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronos
Stały bywalec


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Wto 19:04, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Niechaj więc każdy sam zdecyduje. Ja ma azot do o2o za free, więc mając do wyboru azot a powietrze zawsze wybieram azot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafał
Moderator


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa_wa/Jabłonna
Płeć: Biker płci męskiej

PostWysłany: Śro 7:29, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Kronos napisał:
(...) Ja mam azot do o2o za free, więc mając do wyboru azot a powietrze zawsze wybieram azot.

Wesoly To trochę wyjaśnia sprawę ... Wesoly

Neuro - takie coś mam. Niestety, małe nie jest ...
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Rafał dnia Śro 7:31, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Suzuki SV650/1000, TL1000 i Gladius Strona Główna -> Układ jezdny (rama, zawieszenie, hamulce, napęd, opony) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin