Autor Wiadomość
HUNTERKILLER
PostWysłany: Wto 17:59, 05 Maj 2009    Temat postu:

opal napisał:
Zdejmij pokrywę przedniej zębatki. Tam jest linka sprzęgła, wysprzęgnik i pręcik, który wysprzęgla. Może uszkodzony łańcuch przeciął ten pręcik. Obczaj najpierw co się dzieje pod pokrywą.


Może być również ten popychacz wygięty i zablokowany w pozycji "wysprzęglone". Na wolnych obrotach bez sprzęgła też da się zredukować biegi.
Tak czy siak musisz zdjąć pokrywę i zdemontować wysprzęgnik przed założeniem nowej zębatki przedniej. Wyjmiesz wtedy popychacz i sprawdzisz czy jest prosty.
opal
PostWysłany: Pon 22:35, 04 Maj 2009    Temat postu:

Zdejmij pokrywę przedniej zębatki. Tam jest linka sprzęgła, wysprzęglik i pręcik, który wysprzęgla. Może uszkodzony łańcuch przeciął ten pręcik. Obczaj najpierw co się dzieje pod pokrywą.
samogonek
PostWysłany: Nie 0:02, 03 Maj 2009    Temat postu:

Posłuchaj "zielonego głosu", a umilisz życie każdemu z nas.

Musisz rozebrać tyle ile możesz i przyglądnąć się temu wszystkiemu. Aby zobaczyć czy łańcuch wyrządził jakieś szkody, to wystarczy troszeczkę czasu poświęcić.
Jak na razie, to jedyne, co z Twojej wypowiedzi do mnie dotarło, to fakt, że bez nowego napędu się nie obejdzie. Przeglądnij na forum jeden z tematów temu poświęcony i zamów obyś nie musiał zbyt długo później czekać.
Jak założysz owe zębatki i łańcuch, to wtedy daj znać, co się dzieje.
pecmiker
PostWysłany: Sob 21:09, 02 Maj 2009    Temat postu:

Chodzi o to że sprzęgło zachowywało się tak jak by było cały czas wciśnięte gdyż biegi zmniejszyłem bez problemu jak na wciśniętym sprzęgle do luzu. A klamka od sprzęgła wdusza się bardzo bardzo lekko jak po maśle.
PS jak by przywalił w blok silnika to nie leciał by olej czasem?
lasooch
PostWysłany: Sob 21:03, 02 Maj 2009    Temat postu:

A czy pękający łańcuch nie przywalił czasem w blok silnika, nie zdewastował go i nie zakleszczył popychacza sprzęgła w pozycji wysprzęglenia?

A tak btw. to pisanie po polsku nie jest trudne, a nam łatwiej byłoby czytać Mruga
pecmiker
PostWysłany: Sob 20:57, 02 Maj 2009    Temat postu:

No i jeszcze jedno. Oby to mnie nie czekało. Czy droga naprawa / wymiana takiego kosza sprzęgłowego? Odpukać
ROMEL
PostWysłany: Sob 20:44, 02 Maj 2009    Temat postu:

Sorki... ale nie kumam Twojej wypowiedzi...

Trzask wziął się z pękającego łańcucha bo był wywalony i zapewne powinieneś go duuużo wcześniej wymienić, lub też wymieniłeś ale trafił Ci się wadliwy (rzadkość)... to czego nie rozumie to jednoczesne podejrzenie awarii kosza sprzęgłowego....
Przy tym wydarzeniu domniemam że odkręcałeś... lub może wcześniej dzień dwa skatowałeś lekko napęd a teraz po prostu puścił...


Jeszcze raz... nie kumam...

Wymień cały napęd, zębatki i łańcuch... załóż i zobacz czy wszystko śmiga...

Jak możesz uzupełnij swoje zapytanie/problem w jakieś szczegóły będzie łatwiej coś pomóc...

PZDR
pecmiker
PostWysłany: Sob 19:16, 02 Maj 2009    Temat postu: PĘKŁ ŁAŃCUCH

Jechałem moim sv-em 650 2000r i przy przełączeniu biegu usłyszałem trzask. Okazało się że pękł łańcuch. Najgorsze to że klamka od sprzęgła chodzi lekko jak w maśle. Co najlepsze łańcuch w jednym miejscu pękł a w drugim go ścięło. Stąd moje pytanie czy mógł pójść kosz sprzęgłowy? I ile naprawa takiego kosza?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group