Autor Wiadomość
samogonek
PostWysłany: Nie 10:19, 12 Kwi 2009    Temat postu:

opal napisał:
philip napisał:
A czy jak poruszacie moto na postoju trzymając przedni hamulec to odczuwacie wtedy ten stuk? tzn. slyszycie go?


Odrobinę tak, ale nie wiem czy to ten sam stuk, czy raczej związany z pływającymi tarczami...


Dokładnie tak samo.
I jak już Opal napisał. Suzuki to stuki-puki :wink:
gracjan
PostWysłany: Nie 7:35, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Da się to wyeliminować. Mam dobrego mechanika motocyklowego za Pabianicami, wymyślił patent na to i bierze chyba za to 200zł. Jak ktoś zainteresowany to pisać na pw.
opal
PostWysłany: Nie 0:01, 12 Kwi 2009    Temat postu:

philip napisał:
A czy jak poruszacie moto na postoju trzymając przedni hamulec to odczuwacie wtedy ten stuk? tzn. slyszycie go?


Odrobinę tak, ale nie wiem czy to ten sam stuk, czy raczej związany z pływającymi tarczami...
philip
PostWysłany: Sob 23:55, 11 Kwi 2009    Temat postu:

A czy jak poruszacie moto na postoju trzymając przedni hamulec to odczuwacie wtedy ten stuk? tzn. slyszycie go?
opal
PostWysłany: Sob 20:21, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Ja też wczoraj sprawdzałem raz jeszcze łożysko główki ramy. Jest OK. Te zawieszenia chyba tak po prostu mają. Słyszałem od kolegi z forum, że jego moto miało 7 tys kilometrów i też stukało. Mimo małego przebiegu. To jest stara, prosta konstrukcja. Przedni zawias to chyba najsłabszy punkt SV. Ten typ tak chyba już ma i nie wyeliminujemy tego w 100 %. Oczywiście wymiana sprężyn i oleju pomoże, ale chyba tego do końca nie wyeliminuje. Tak mi się wydaje. Trzeba podkręcić zawias na twardziej i latać i się nie przejmować :-)

W końcu mawiają : W Suzuki same stuki... tutaj akurat się to sprawdza :-/
kanapa
PostWysłany: Sob 19:28, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Piastę sprawdzaliście?
samogonek
PostWysłany: Sob 18:06, 11 Kwi 2009    Temat postu:

W sumie to już sam nie wiem, łożysko mam nowe i lagi po remoncie a dalej da się czasem usłyszeć stuknięcie z przodu. Może tego nie da się całkowicie wyeliminować, może coś nie tak złożyłem. Sam już w sumie nie wiem. Jak mam przednie koło podniesione(nie w czasie jazdy Wesoly ) i ruszam lagami za przód, to nie wyczuwam luzów. Kierownica rusza się tak jak należy. Chyba, że trzeba jeszcze delikatnie dokręcić łożysko. Będę musiał spróbować..
opal
PostWysłany: Czw 19:14, 09 Kwi 2009    Temat postu:

A czy po wymianie łożysk na nowe tez dalej było słychać stukot? U mnie też stuka i niby łożysko główki ramy jest OK. Nie wiem do końca czy badać jeszcze raz łożysko czy szukać przyczyny w lagach. Ile kosztują łożyska główki ramy?
samogonek
PostWysłany: Śro 17:34, 08 Kwi 2009    Temat postu:

philip napisał:


BTW. Mechanik mówił, że oryginalnie są montowane kulkowe łożyska a zmienia się na stożkowe.


Chyba tak jest. Gdyż jak ja w tamtym roku zmieniałem łożysko to zamówiłem o ile dobrze pamiętam w Larssonie. No i jak rozebrałem wszystko to okazało się, że łożyska się różnią. Zamontowałem te, co zamówiłem i nie mam jak narazie problemów. Przy większej dziurze było słychać stuknięcie, ale dokręcanie nic nie dawało. Po zmianie oleju w lagach na gęstszy odgłos rzadziej daje znać o sobie.
philip
PostWysłany: Śro 16:13, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Być może faktycznie łożysko jest do wymiany, nie jest to jakieś mega poważne drganie, ale jeżeli chodzi o układ kierowniczy to chciałbym mieć wszystko jak należy... Pojeżdże trochę i postaram się obadać sprawę.

BTW. Mechanik mówił, że oryginalnie są montowane kulkowe łożyska a zmienia się na stożkowe. Które lepsze? Jak z ceną łożysk?

Cytat:
Istnieje jakiś badziew , ja mam z "K2" TIRE DOCTOR 13 zetków kosztował , jeszcze nigdy na szczęście nie używałem , pompuje sie tym oponkę i zatyka wszystkie dziurki , tworzy dodatkową warstwę gumy .

Pytałem o to wulkanizatora , powiedział mi , że po wstrzyknięciu tego opona nadaje się do zjeżdżenia i wyrzucenia. Bardzo ciężko ją zdjąć z felgi i na feldze w środkowej części również zostaje warstwa tej gumy którą ciężko jest zmyć.

A ile w tym prawdy , nie wiem.


Mi majster też polecał jakiś "szybkołatacz" w spray'u. Używał ktoś?
artix
PostWysłany: Śro 11:46, 08 Kwi 2009    Temat postu:

philip napisał
Cytat:
Miał ktoś z tym kłopot? I przy okazji... Mam chyba jakąś mikrodziurkę i cały czas muszę dopompowywyać przód, jest jakiś prosty sposób na zdziałanie czegoś w tym temacie?


Istnieje jakiś badziew , ja mam z "K2" TIRE DOCTOR 13 zetków kosztował , jeszcze nigdy na szczęście nie używałem , pompuje sie tym oponkę i zatyka wszystkie dziurki , tworzy dodatkową warstwę gumy .

Pytałem o to wulkanizatora , powiedział mi , że po wstrzyknięciu tego opona nadaje się do zjeżdżenia i wyrzucenia. Bardzo ciężko ją zdjąć z felgi i na feldze w środkowej części również zostaje warstwa tej gumy którą ciężko jest zmyć.

A ile w tym prawdy , nie wiem.
Złoty
PostWysłany: Wto 23:14, 07 Kwi 2009    Temat postu:

dokładnie ostatnio temat z kolega przerabiałem, jęczał że coś się stało u niego w zawieszeniu okazało się że moto które ma przebieg 800km tez ma taki stuk z zawieszeniu (gs500f)
lasooch
PostWysłany: Wto 21:14, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Tak jak dono napisał - tarcze są pływające, więc mają lekki luz na sworzniach. Załatw sobie kogoś do bujania motocyklem przód-tył i sprawdź palcem czy to nie tam się rusza (na zaciśniętym przednim hamulcu oczywiście). Ale to nie ma nic wspólnego z drganiami podczas jazdy.
Może skręcanie łożysk główki nic nie daje, bo łożyska kwalifikują się już poprostu do wymiany? Jeżeli moto miało kiedyś np. lekkiego strzała w przód, to pomimo prostej ramy prostego zawieszenia, łożyska mogą być zniszczone. Ew. możesz mieć też wyrobione tuleje ślizgowe zawieszenia, ale to raczej mało prawodpodobne.
dono
PostWysłany: Wto 19:43, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Sprawdź czy tarcze nie mają luzu na tych całych "pływakach". To może być to.
philip
PostWysłany: Wto 19:23, 07 Kwi 2009    Temat postu: lekkie stukanie w przodzie

2-3tyg temu oddałem moto do serwisu, wymiany, regulacje, sprawdzanie itp. Zgłosiłem, że mam luz na główce ramy, podokręcali i przez może 200km było ok. Po nawinięciu tych paru km znowu poczułem lekkie stukanie - objawia się ono tym, że przy nierównej drodze czuję bardzo lekkie drganie w przodzie na dłoniach, a podczas postoju i ruszania moto na hamulcu przednim jest lekki stuk i też czuję to na dłoniach... Znowu zajrzałem z tym problemem do serwisu i po oględzinach niby wszystko ok, znowu dokręcenie ale dalej coś stuka. Mechanik tłumaczy to tarczami/zasiskami, ale mi to wygląda raczej na główkę.

Miał ktoś z tym kłopot? I przy okazji... Mam chyba jakąś mikrodziurkę i cały czas muszę dopompowywyać przód, jest jakiś prosty sposób na zdziałanie czegoś w tym temacie? Wesoly

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group