Autor Wiadomość
lasooch
PostWysłany: Nie 10:54, 20 Lip 2008    Temat postu:

Tak sobie myślę, że to chyba faktycznie musi być łańcuch. Ten dźwięk nie tyle zależy od pracy silnika, co właśnie od napięcia łańcucha. Na luzie, niezależnie od obrotów wszystko jest tip top. Jak był brudny i kiepsko nasmarowany, to było cicho, jak go solidnie wymyłem i nasmarowałem, to mnie teraz denerwuje Jezyk
Niedługo przyjdzie wydech, to się skończą wszystkie problemy złej akustyki motocykla Wesoly
kermadec
PostWysłany: Sob 22:28, 19 Lip 2008    Temat postu:

Ja celuje w łańcuch. Zawsze jak jadę za jakimś "łańcuchowcem" to słyszę ten szumek Mruga.
blantek212
PostWysłany: Sob 22:25, 19 Lip 2008    Temat postu:

kolecik napisał:
Ja u siebie mam też podobne odczucia. Słyszę to szczególnie jak jadę wzdłuż barierek lub koło samochodu - przeszkody te odbijają dzwięk i jest lepiej słyszalny...


Tez jak jade obok barierki lub czegos co odbija dzwiek to slysze jakis szum, ale to chyba normalne, jak jade samochodem to tez go slysze, a jak stoje to nic nie szumi. Moze lancuch wydaje taki dwiek, bo jak stoje obok to slysze jak lancuch lekko chalasuje, jak jade moto to nie slychac juz, wiec moze szum lancucha slychac podczas jazdy :?
kolecik
PostWysłany: Sob 21:34, 19 Lip 2008    Temat postu:

Ja u siebie mam też podobne odczucia. Słyszę to szczególnie jak jadę wzdłuż barierek lub koło samochodu - przeszkody te odbijają dzwięk i jest lepiej słyszalny...
lasooch
PostWysłany: Sob 19:29, 19 Lip 2008    Temat postu: Nowy dziwny dźwięk silnika? :/

Nie wiem czy już mi odbija czy moja SV zaczęła inaczej gadać, ale od paru dni słyszę jakieś szumy, które wcale mi się nie podobają. W momencie normalnej jazdy dobiega jakiś szum, szmer, gdy zamykam gaz i hamuję silnikiem - znika. Delikatnie odkręcam gaz - szumi, zamykam - cisza. Dziś pół dnia dokręcałem wszystkie śrubki, szukałem przyczyny i już głupi jestem. Obstawiam, że to albo szum zasysanego powietrza, albo jakiś delikatny przedmuch z wydechu (może jakaś nieszczelność?), albo coś związanego z łańcuchem - przy normalnej jeździe naprężona jest jego górna część, przy hamowaniu dolna, więc zmienia się jego położenie względem wahacza... Wiem, że ciężko diagnozować coś takiego na forum, ale czy ktoś z Was miał coś podobnego? Dzięki z góry za pomoc Wesoly

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group